..czyli skromna fotorelacja z podróży do Neapolu
15-19/05/2018(tym razem postanowiłem odrobinę bardziej rozbudować opisy, źródła stron, którymi się posiłkowałem znajdują się na końcu)
Neapol- miasto położone w południowych Włoszech, w centrum Zatoki Neapolitańskiej. Stolica regionu Kampania oraz Prowincji Neapol. Miasto położone jest u podnóża Wezuwiusza. Neapol jest trzecim pod względem populacji miastem Włoch, ustępując pod tym względem Rzymowi oraz Mediolanowi. Neapol wraz z okolicznymi miastami i okolicami tworzy aglomerację liczącą według różnych źródeł od 5 do 8 mln mieszkańców.
Neapol to upał, pizza, schłodzone wino, chaos na ulicach i chodnikach, ale przede wszystkim przydrożne kapliczki i ołtarzyki. Pojawiają się na ulicach, w bramach, w podwórkach, wszędzie.
Są przyozdabiane świeżymi kwiatami, obrazkami ze świętymi, różańcami lub kolorowymi lampkami.
Niektóre mieszkania wyglądają niczym małe współczesne sanktuaria.
Tuż za oknem zatłoczonej ulicy można zobaczyć pracownię liutajo.
W powietrzu przeważa zapach ryb, owoców, warzyw..
..i suszącego się prania.
Widok na Neapol z Ogrodów Jolandy, na horyzoncie widać wyspę Capri.
Po błądzeniu zatłoczonymi, wąskimi uliczkami, pora na chwilę oddechu nad morzem.
Przystań Via Nazario Sauro, gdzie można wypożyczyć łódź lub napić się wina.
Widok na Wezuwiusza z zamku Castel dell'Ovo, któy jest nazywany "Jajecznym Zamkiem".
Nazwa zamku pochodzi od średniowiecznej legendy, która głosi, że poeta rzymski Wergiliusz miał magiczne jajko. Kiedy zmarł i został pochowany w Neapolu, jajko umieszczono w fundamentach zamku, żeby dodatkowo go wzmocnić.
Nowe przygody starego człowieka
Jeszcze raz Wezuwiusz na horyzoncie.
Herkulanum- miasto w Kampanii położone w sąsiedztwie Wezuwiusza i zniszczone wraz z Pompejami i Stabiami podczas jego wybuchu 24 sierpnia 79 roku. Osiedlali się tam zamożniejsi mieszkańcy Pompejów. Aby się tam dostać z Neapolu, trzeba dojechać kolejką do miasteczka Ercolano.
Tubylcy na stacji w Ercolano.
W chmurach majaczy Wezuwiusz, niżej Ercolano, a na samym dole ruiny Herkulanum. Biorąc pod uwagę, że wulkan jest ciągle aktywny, nie świadczy to dobrze o instynkcie samozachowawczym mieszkańców.
Podczas wybuchu Wezuwiusza miasto zostało zalane błotem wulkanicznym, którego grubość dochodzi do 12 metrów. Część nieodkrytego Herkulanum jest poza zasięgiem badaczy ponieważ powstały na niej następne miasta: Resina i Portici. Ruiny starożytnego Herkulanum zostały odkryte przypadkiem – w roku 1709 podczas kopania studni natrafiono na scenę teatru miejskiego. Odtąd datuje się prace wykopaliskowe, a wiele znalezisk jest w lepszym stanie niż w Pompejach.
Herkulanum było pierwotnym miastem oskijskim, w VI wieku p.n.e. dostało się pod panowanie Etrusków, a w V wieku p.n.e. zdobyli je Samnici. W roku 307 p.n.e., w czasie drugiej wojny samnickiej podbili je Rzymianie i odtąd było sprzymierzeńcem Rzymu. Położone w pobliżu Neapolu miasto stało się miejscowością wypoczynkową, a w roku 89 p.n.e. Sulla założył w nim osadę weteranów.
Mieliśmy szczęście spacerować pośród ruin, zanim zalała ich rzesza turystów.
Większość fresków i rzeźb przeniesiono do Narodowego Muzeum w Neapolu, głównie z powodu zniszczeń jakich dokonywali turyści.
Vestibolo della Palestra
Oprócz zabytków kultury materialnej w 1990 roku w porcie w Herkulanum odkopano również szkielety ludzkie pochodzące z pierwszego wieku naszej ery. Odkryto ogółem około 200 szkieletów.
Znalezisko to jest tym cenniejsze, że aż do III wieku Rzymianie kremowali zwłoki i do naszych czasów zachowało się niewiele szczątków ludzkich z tamtego okresu.
Wezuwiusz- zaliczany do stratowulkanów, jest jednym z pięciu najniebezpieczniejszych wulkanów świata. Początki jego aktywności sięgają okresu sprzed około 16 tys. lat. Najbardziej wzmożonym okresem aktywności wulkanu były lata 1631–1872.
Tu jest najdalszy punkt, gdzie można dojechać autobusem. Resztę drogi na szczyt trzeba pokonać pieszo.
Według ostatnich pomiarów, wysokość wulkanu wynosi 1281 m n.p.m., głębokość krateru – 230 m, średnica – 550–650 m.
Bardzo trudno jest na zdjęciach ukazać jego ogrom. Te punkciki po lewej stronie to ludzie.
Kiedy błękitne niebo niespodziewanie zniknęło za chmurami, uczucie niepokoju momentalnie wzrosło.
Prowizoryczna kapliczka zrobiona z poświęconych obrazków i różańców znalazła się nawet tutaj, wśród oparów siarki.
Momentami przez chmury można było dostrzec Neapol.
Zgliszcza po pożarze z 2017 roku. W tym przypadku nie była to erupcja wulkanu, a dzieło podpalacza.
Około 3 mln osób żyje w pobliżu Wezuwiusza, co czyni go jednym z najniebezpieczniejszych wulkanów.
Katakumby znajdują się po za centrum Neapolu, w dzielnicy Rione Sanità. W czasach antycznych umarli nie mogli dzielić przestrzeni z żywymi, dlatego chowano ich za murami miasta.
Katakumby San Gaudioso- Nazwa katakumb pochodzi od imienia świętego Gaudioso, który został tu pochowany w połowie V wieku. W XVI wieku Dominikanie zaczęli prowadzić pośmiertny biznes aby zdobyć pieniądze na rozbudowę kościoła, pod którym znajdowało się miejsce pochówku. Zapewniali bogatym mieszkańcom łatwiejszy dostęp do raju po śmierci. Ten kto chciał zostać zbawiony, mógł wykupić sobie miejsce pochówku w katakumbach. Ceny na czasy współczesne wynosiły czasami około 6mln euro!
W ciasnych rodzinnych kryptach upychano 4-5 osób do jednego grobu. Ciała były miażdżone, wyciskane i suszone żeby zajmowały mniej miejsca.
Włosi wierzyli, że dusza znajdowała się w głowie, dlatego najbogatsi mieszkańcy wykupowali sobie miejsca w głównej alejce katakumb. Dominikanie oddzielali głowę od ciała i umieszczali ją w ścianie, natomiast resztę ciała domalowywano jako fresk przedstawiający zmarłego za życia.
Z pozostałych kości różnych denatów "budowano" strażników krypt.
Cmentarz Fontanelle,
a raczej ogromne hale wykute w wulkanicznej skale, wypełnione wzdłuż ścian niezliczoną ilością kości.
Znajdują się tutaj szczątki 40 000 ofiar epidemii dżumy i cholery z XVII i XIX wieku.
Czaszki często są obwieszone różańcami, w oczodoły powtykane są monety, a w pęknięcia na skroniach włożone są obrazki ze świętymi i modlitwami lub karteczki z prośbami.
Neopolitańczycy wierzyli, że jeśli zaopiekują się jedną z anonimowych czaszek, będą się za nią modlić, dbać o nią regularnie, to dusza zmarłego odwdzięczy się wstawiennictwem w niebiosach, albo polepszy komfort życia doczesnego.
Żeby "nie zgubić" swojej czaszki, niektórzy zbudowali im małe skrzyneczki.
Zjawisko to stało się tak powszechne, że zaczęło przeszkadzać klerowi. Mieszkańcy zamiast opłacać msze, woleli adoptować sobie duszę i prosić o wstawiennictwo lub o konkretne dobra.
Kościół więc zakazał pogańskich zwyczajów w 1969 roku i zamknął cmentarz.
Cmentarz udostępniono turystom dopiero w 2010 roku.
Obserwując obrazki z modlitwami i monety można pomyśleć, że niektórzy w dalszym ciągu starają się wyprosić sobie łaskę.
Do katakumb od około XVIII wieku należała także pobliska świątynia, obecnie w środku trwają prace rekonstrukcyjne.
Narodowe Muzeum Archeologiczne - szczyci się najbogatszym i najcenniejszym dziedzictwem dzieł sztuki i zabytków archeologicznych we Włoszech, jest uważane za jedno z najważniejszych muzeów archeologicznych na świecie, jeśli nie najważniejsze pod względem historii rzymskiej. W jego zbiorach znajdują się dzieła z czasów greckich, rzymskich i renesansowych, a w szczególności rzymskie artefakty z pobliskich Pompejów, Stabii i Herkulanum.
Zbiory muzeum są naprawdę imponujące. Wrzucanie tutaj zdjęć większości eksponatów nie ma sensu bo jest tego za dużo, po za tym zdjęcia nie oddają tego ogromu i majestatu.
W piwnicach muzeum znajdują się eksponaty z Pompejów i starożytnego Egiptu.
Step into my coffin.
Pośród myślicieli.
Mieliśmy szczęście natrafić na tymczasową wystawę w tematyce Gwiezdnych Wojen.
Rzymska mozaika ukazująca czaszkę z kołem. Obiekt znaleziono w Pompejach.
Koło symbolizuje tutaj Fortunę, która może przynieść bogactwo (ukazane jako purpurowy materiał, po lewej), albo biedę (kozia skóra, po prawej). Jednak niezależnie czy jest się bogatym, czy biednym śmierć jest nieunikniona i dotyka każdego. Życie z kolei zostało ukazane jako utrzymująca się na nici czaszka; kiedy dochodzi do zerwania linki dusza (ukazana jako motyl) zostaje uwolniona.
Gabineto Segreto czyli Tajny Pokój mieszczący się na końcu półpiętra. Ze względu na tematykę mocno erotyczną, dostępny tylko dla pełnoletnich zwiedzających.
Po 5 godzinach opuściliśmy muzeum z wątpliwościami czy aby na pewno widzieliśmy wszystko.
Warto będzie tutaj wrócić nie tylko dla wina i pizzy.
źródła:
https://www.podrozepoeuropie.pl/katakumby-neapol/http://www.czaswdroge.pl/neapol-podziemny-i-wulkaniczny-czesc-2/
https://www.biegunwschodni.pl/2017/03/neapol-cimitero-delle-fontanelle-cmentarz-kopalni.html
https://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/rzymska-mozaika-ukazujaca-czaszke-z-kolem/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napewno chcesz to zrobić?